Zwykle nie piszę o meczach pucharowych, ale w tej edycji Pucharu Francji jesteśmy już tak daleko, że wstydem byłoby ignorowanie wydarzenia. Rywalem jest dziś Valenciennes, więc przeciwnik z teoretycznie niższej półki. Z doświadczenia tego sezonu wiemy już wszak, że absolutnie nie można ich lekceważyć. Zresztą, patrząc po pierwszym składzie, Pierre Sage myśli tak samo.

W pierwszym składzie zobaczymy naprawdę ciekawe zestawienie. Od pierwszej minuty zagra też Perri, co potwierdza, że otrzymał zapewnienie występów we wszystkich meczach pucharowych.

Bardzo mocny pierwszy skład

Jak to wygląda konkretniej? Poniżej kompletne zestawienie od obu trenerów.

OL: Perri – Mata, O’Brien, Caleta-Car, Tagliafico – Caqueret, Matic, Mangala – Nuamah, Lacazette, Benrahma

Valenciennes: Louchet – Basse, Woudenberg, Linguet, Cuffaut – Moursou, Masson – Lilepo, Knockaert, Hamache – Doucouré

Kto dziś wygra? Start od 20:45.

*AKTUALIZACJA*

Lyon wygrywa 3:0 z Valenciennes i pewnie gdyby nie spektakularne pudło Orbana z 89 minuty, byłoby jeszcze wyżej.

Gratulacje. Czekamy na finał.

25 myśli w temacie “OL w finale Pucharu Francji!

  1. To valenciennes jest na dnie tabeli z 2 wygranymi na 30 kolejek :-) jak odpadniemy z nimi to będzie największa kompromitacja w historii klubu – a pamiętajmy ze po 90 minucie są karne więc nie ma dogrywek.

    Ja jakoś pewny wygranej nie jestem.

  2. Lyon bez pomysłu na sytuacje – valenciennes już strzeliło ale nieuznany po faulu. Gramy z ostantią ekipą 2 ligi i mamy 1 strzał celny u siebie przez 45 minut… to jest padaka.

  3. Byłoby naprawdę ciekawie gdyby udało nam się podjąć rękawice i zawalczyć z PSG jak rowny z rownym. Mamy z nimi jeszcze 2 mecze w tym sezonie, oczywiście pod warunkiem ze drugi półfinał sie tak rozstrzygnie.

    Ciekawe czy europejskie puchary zmusilyby do sypnięcia kasą latem.

    No i pytanie czy Sage zostaje na stałe.

  4. Kluby Ligue 1 notorycznie przegrywają z niżej notowanymi zespołami w Pucharze Francji. Zespoły z L2, a nawet z jeszcze niższych lig w przeszłości dochodziły nawet do finału tych rozgrywek.

    Sam Lyon grał za kadencji Puela w 2012 roku finał z trzecioligowym (!) US Quevilly wygrany zresztą zaledwie 1:0 po wielkich męczarniach.

    Tymczasem przychodzi taki Mazowszanin i bełkocze coś o tym, że ewentualna porażka z Valenciennes byłaby największą kompromitacją w HISTORII KLUBU xDDD

    Przecież to co ty wypisujesz na tej stronie można jedynie taktować w kategoriach parodii.

    1. Ja akurat bardzo lubię komentarze Mazowszanina. Nieźle się przy nich bawię. Gość raz pisze, że walczymy o puchary w lidze, później że nie możemy jeszcze być pewni utrzymania w lidze. Dzisiaj wszyscy widzą.

      1. To samo ty pisałeś – wpierw mnie opieprzałeś że mówie że gramy o puchary a w ostatnią kolejkę mówisz że źle że straciliśmy pkt bo to nas oddala od pucharów… mimo że reims powinno to wygrać 2 bramkami, to się zastanów. Ja mówiłem że istnieje matematyczna szansa na puchary, mówiłem to przed meczem z Lens. Po tym meczu ta szansa znacznie zmalała. Gdybyśmy wygrywali wszystko w nowym roku to byłyby szanse nawet na LM. No ale ta gra jest za słaba na LM. Lens i Reims nas wyjaśniły.

    2. OK no to podaj mi większą kompromitację Lyonu niż potencjalna porażka z klubem który ma 2 wygrane w 2 lidze na 30 meczów i już praktycznie spadł. Ajax odpadł w tym sezonie z klubem z 3 ligi a 3 liga w holandii to amatorzy – i wszyscy byli zgodni że to największa kompromitacja ajaxu w historii.

      1. ale po co rozkminiac coś co się nie wydarzyło. Ochłoń i przestań pier*olić

    3. Może wyjdę na czepliwego, ale w 2012 trenerem był Garde. Aż dziw, że ostatnie trofeum Lyon zdobył za jego kadencji.

      Ale poza tym 100 procent racji. Zresztą po co się gotować? W końcu to tylko piłka nożna, a każdy ma większe zmartwienia w życiu niż porażkę tego czy tamtego klubu.

  5. A nie możemy się wszyscy cieszyć z awansu?

    Pytanie teoretyczne: Jeśli zagramy z PSG, które wygra ligę, to czy nie zagramy automatycznie dzięki temu w europejskich pucharach?

    1. Niestety (chyba) wtedy prawo gry w Pucharach przypadnie siódmej drużynie w tabeli.

          1. Tak bo on nowego sezonu jest nowy format ligi mistrzów i francja ma 3 gwarantowane drużyny + 4 w eliminacjach. 5 drużyna ma gwarant w lidze europy, a 6 w lidze konferencji w kwalifikacjach, to samo zwycięzca pucharu francji, a w przypadku wygranej pucharu przez klub z gwarantowaną ligą mistrzów czy europy, przypada to miejsce 7 drużynie w ligue 1.

          2. Dzięki Mazowszanin. O reformie wiedziałem, ale nie byłem pewny czy ligue1 będzie mieć jedno dodatkowe miejsce. Myślałem, że będą mieli tylko po jednej drużynie w LE i LK.

  6. Fekir podobno chce odejść po sezonie z Betisu – ale już ittihad chce go. Musimy go sprowadzić do nas z powrotem. Przydałaby się taka 10siątka znowuno i świetny charkter.

    1. Z całym szacunkiem dla Nabila ale Niby po co on nam jest potrzebny? Żeby połowę sezonu leczył kontuzje, a druga dochodził do formy?

      1. To jedna z stron na minus – napewno druga to duża pensja – gdy przychodził do Betisu to dostał najwyższą pensje w historii klubu.

        No ale dobre strony to takie że to świetny piłkarz i ma cechy przywódcze czego nam obecnie brakuje troche – choć oczywiście już jest zdecydowanie lepiej niż w 2023 roku.

        Fakt te jego kontuzje są niepokojące. Gdy on był w OL to tyle nie pauzował.

        1. Zerwał więzadła krzyżowe. Pokłosiem tej kontuzji było między innymi to, że nie przeszedł do Liverpoolu.

          1. 2x je zerwał, bo w Betisie też zerwał i niedawno po tej kontuzji wrócił

        2. Zapomniałeś jeszcze o tym, że Cheyrou, człowiek który miał mokro na samą myśl o ściąganiu do OL byłych zawodników, już pozegnał się z pracą w Lyonie.

          1. No tak, ale czy chcesz mi zatem powiedzieć że ściągnięcie Lacazette było błędem? ja byłem np. przeciwko sprowadzeniu tolisso, lovrena i umtitiego, a byłem jak najbardziej za, za sprowadzeniem Lacy.

Możliwość komentowania jest wyłączona.